Przesądy dotyczące obrączek!

[PannaNieMloda]

Znacie? Tu fragment z fajnego artykułu z sieci:

Równie wiele przesądów dotyczy obrączek. Wszystko jest skodyfikowane - od wyboru materiałów (im twardszy, tym bardziej trwałe będzie małżeństwo), przez przymierzanie, aż po wkładanie ich sobie podczas ceremonii.

Na pewno państwo młodzi powinni pamiętać o powiedzeniu: dobry zwyczaj - nie pożyczaj (obrączek). Przymierzanie cudzych grozi zdradą współmałżonka. Świadkowie powinni pamiętać o nich bezwzględnie - zapomnienie ich do Urzędu Stanu Cywilnego albo kościoła zwiastuje nieszczęście. Od państwa młodych zaś zależy inna rzecz: obrączki nie można upuścić, bo zwiastuje to pecha albo nawet śmierć osoby, której ten malutki przedmiot wyleciał z rąk.

A z dobrych rzeczy? Obrączką można sobie zapewnić bycie głową rodziny. Nałożenie jej przez pana młodego do końca palca wybranki oznacza męską dominację. Na szczęście kobieta może do tego nie dopuścić.

Nie wierzę w przesądy, ale je lubię, to taki element folkloru

[Katatonia]

Czego to ludzie nie wymyślą. Na pewno upadnięcie złotego krążka może spowodować śmierć. Mhm. Na pewno.

[Oksa]

Przesądy zawsze były i są obecne w życiu ludzi, ja zabobonna nie jestem, ale tak czy siak wolałabym żeby obrączki nie zostały zapomniane ani upuszczone

[PannaNieMloda]

Szczególnie zapomniane. Myślę, że gdyby kos ich zapomniał, to bym zabiła taką osobę i tyle, nie byłoby zmiłuj przy wściekłej pannie młodej.

[Grace]

Czyli zapomnienie obrączek wróży zabicie świadków przez wściekłą pannę młodą, a nie jakieśtam nieszczęście

[Mia]

u mnie jest tak, że jak któreś w młodych upuści obrączkę przed ołtarzem to małżeństwo nie przetrwa długo. Już widzę to przerażenie gości weselnych kiedy w kościele jak upada mi obrączka. Zbiorowe odgłosy przerażenia babć Sama w takie rzeczy nie wierzę no ale wolałabym obrączkami nie rzucać

[Kyoko]

Z tą śmiercią to lekka przesada ale Mia ma racje, nikt chyba nie chciałby psuć ceremonii ganiając po kościele za uciekającą obrączką

[taszczesliwa]

To już lekka przesada ... Znając życie niedługo dojdzie, 'jeśli nie masz grawerunku to ktoś cie bedzie obgadywał'. Bezsensu.

[Baśka]

A, ja tam się śmieję z tego, ale życie bez przesądów (przynajmniej niektórych) byłoby mniej malownicze, bo to jednak tradycja. Może nie te z obrączkami, ale z niektórych zabobonów nie chciałabym rezygnować

[PannaMigotka]

ja raczej to nie wierze. co ma być to i tak będzie