Forum Weselne
Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Wersja do druku

+- Forum Weselne (http://www.kns.info.pl)
+-- Dział: Po ślubie (/forumdisplay.php?fid=31)
+--- Dział: Podróż poślubna (/forumdisplay.php?fid=32)
+--- Wątek: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... (/showthread.php?tid=4)

Strony: 1 2


Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Azza - 04-03-2012 08:56 AM

...Takie niekoniecznie możliwe do zrealizowania, ale gdyby się dało wybrać absolutnie wszędzie, to gdzie byście chciały? Uśmiech


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Bay - 04-03-2012 09:08 AM

Wiadomo - jakieś bardzo ciepłe kraje Duży uśmiech drinki z palemką nad basenem i takie tam Oczko


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Katatonia - 04-03-2012 12:04 PM

Ja się cieszę z Mauritiusa który jest całkiem realny, ale gdyby było mnie stać, to chciałabym do Brazylii Oczko


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Azza - 04-03-2012 01:24 PM

Mi się marzy Tajlandia, ale na to nie możemy sobie pozwolić, może kiedyś, na powtórkę miesiąca miodowego, po 5 latach na przykład.. Oczko


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Scarlett - 04-03-2012 01:36 PM

Wymarzone to Japonia, z chęcią odwiedziłabym to państwo Szczęśliwy


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Kola - 04-04-2012 04:23 PM

Wymarzone to jakieś safari w afrykańskiej dżungli Uśmiech Kenia czy coś takiego.


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Kyoko - 04-05-2012 09:27 AM

Islandia! Nietypowo dość ale wolałabym pozwiedzać, zobaczyć coś ciekawego niż dwa tygodnie smażyć się na plaży Język


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Oksa - 04-05-2012 09:23 PM

mi się marzy Japonia, ale niestety nie da rady Uśmiech


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - Grace - 04-09-2012 06:57 PM

mnie absolutnie zadowala skandynawia - fakt, że wolałabym Islandię niż Norwegię, ale Norwegia też jest cudowna Uśmiech


RE: Wymarzone miejsce na podróż poślubną... - PannaNieMloda - 04-25-2012 08:46 PM

Ja bym chciała najbardziej do Nowego Jorku. Na miesiąc albo dwa. Nie wiem, czy jestem w stanie wyobrazić sobie miejsce, do którego bardziej chciałabym pojechać i pochodzić za rączkę z moim Towarzyszem. On też by bardzo chciał porządnie poznać to miasto. I może nawet to zrealizujemy - ale na tydzień maksymalnie, bo nie mamy tysięcy dolarów.